„Yes God Yes” komedia o dorastaniu i dojrzewaniu
Pisarka i reżyserka Karen Maine tworząc „Yes God Yes” chciała pokazać nam obraz o dojrzewaniu młodych kobiet w lekkim, dowcipnym, ale jednocześnie zmuszającym do refleksji wydaniu. I trzeba przyznać, że jej się to udaje.
Fabuła filmu „Yes God Yes”
16-letnia Alice ( Stranger Things ‘Natalia Dyer ), która wierzy w Boga, modli się i ma wyłącznie dobre intencje, postanawia wziąć udział w rekolekcjach organizowanych przez jej katolicką szkołę, aby odpokutować za grzechy. Jednak podczas gdy ojciec Murphy ( Veep ’s Timothy Simons) i inni doradcy obozu publicznie wychwalają cnoty czystości. Alice odkrywa, że wiele z tych pozornie pobożnych osób prywatnie cieszy się cielesnymi przyjemnościami, takimi jak pornografia internetowa i seks. Scenariusz konfrontuje hipokryzję z rzeczywistością. Gdzie edukacja seksualna oparta na zakazie może wywoływać poczucie winy, ale nie powstrzymuje nastolatka, u którego szaleją hormony. Alice jest przedstawiona jako naiwna, czysta młoda kobieta, która próbuje zrobić to, czego się od niej oczekuje, ale która nie może oprzeć się chęci ukradkowego użycia niezgrabnego telefonu komórkowego jako prowizorycznego wibratora. Zapisując się na rekolekcje, zorganizowane przez jej szkołę, aby pomóc przezwyciężyć jej grzeszne pragnienia, Alicja spędza długi weekend, wzmacniając swoją więź z Jezusem. Jednak szybko zaczyna wątpić w siebie i pobożnych ludzi wokół niej. Po zakochaniu się w wysportowanym Chrisie (Wolfgang Novogratz) i odkryciu, że najbardziej entuzjastyczni katolicy w jej grupie zaprzeczają naukom szkoły, Alice w końcu godzi się ze zmianą, która od dawna dzieje się w niej, a z którą tak długo walczyła.
Eksperymenty i poszukiwanie własnej seksualności
„Yes God Yes” to zabawna podróż Alicji polegająca na odkrywaniu samej siebie. Film pokazuje jak kruche są zasady, które nie wytrzymują starcia z rzeczywistością i które de facto nie są w stanie pomóc nastolatkom w rozumieniu świata. Doskonale pokazuje to scena, gdy Alice ucieka z odosobnienia i znajduje schronienie w wiejskim barze, rozpoczynając tam rozmowę, a właściwie drwiąc z różnych grzechów, za które jak kiedyś wierzyły, zostaną wysłane do piekła.
Film jest reżyserskim debiutem Karen Main, która przed „Yes God Yes” pracowała jako scenarzystka tylko przy jednym pełnometrażowym projekcie „Moje dziecko” (2014). Trzeba jednocześnie przyznać, że jest to debiut udany. Film jest zgrabną opowieścią, z prostą nieskomplikowaną fabułą, opowiedzianą w sposób błyskotliwy. Idealna pozycja dla rodziców, ale też być może dla nieco starszych nastolatków.